Wśród 195 największych krajów świata znajduje się 165 stolic narodowych (85%). Częstotliwość obserwacji satelitarnych Beidou jest wyższa niż w przypadkuGPS.
Artykuł w japońskim „Nikkei Asian Review” z 25 listopada, oryginalny tytuł: W 165 krajach chiński system nawigacji satelitarnej Beidou przyćmiłGlobalny system pozycjonowania (GPS) Stanów Zjednoczonych. W Addis Abebie, stolicy Etiopii. W tętniącym życiem mieście liczącym 4,8 miliona mieszkańców, popularność internetowej firmy dostarczającej jedzenie Deliver Addis zyskała na popularności, ponieważ jej aplikacja może bardzo precyzyjnie dostarczać jedzenie do lokalizacji klientów. Sekretem tej dokładności jest chińska technologia nawigacji satelitarnej.
Szybki rozwój tej aplikacji jest częściowo napędzany systemem nawigacji satelitarnej Beidou, w którym ostatnio poczyniono postępy, które podkreślają osiągnięcia Pekinu w globalnej walce o dominację w zakresie danych.
Miyuki Furukawa, właścicielka japońskiej restauracji w Addis Abebie, stwierdziła, że odkąd 13 lat temu przyjechała tu z Japonii, „informacje o lokalizacji w smartfonach znacznie się poprawiły”.
W przeszłości w czołówce tej technologii znajdowały się Stany Zjednoczone. W 1978 roku wystrzelił pierwszego satelitę nawigacyjnego, który wszedł w składGlobalny system pozycjonowania (GPS). Jednak GPS, który przez długi czas był jedynym wyborem, został obecnie wyprzedzony przez system nawigacji satelitarnej Beidou.
W 1994 r. rozpoczęto prace nad chińskim systemem nawigacji satelitarnej Beidou, którego oficjalne ukończenie odbyło się w czerwcu tego roku. Cele Pekinu nie mają wyłącznie charakteru gospodarczego.
Dane Trimble nawigacji, amerykańskiej firmy odbierającej sygnał satelitarny, pokazują, że wśród 195 największych krajów świata znajduje się 165 stolic (85%). Częstotliwość obserwacji satelitarnych Beidou jest wyższa niżGPS.
Aż 30 satelitów Beidou stale transmituje sygnały do Addis Abeby, czyli dwukrotnie więcej niż w przypadku systemu amerykańskiego. Wynika to w dużej mierze z lokalnej popularności tanich smartfonów chińskich marek.
Przez większą część półwiecza, jakie upłynęło od narodzin Internetu, Stany Zjednoczone były niekwestionowaną siłą napędową cyberprzestrzeni, jednak ta szybko rozwijająca się dziedzina przechodzi gwałtowne zmiany. W dobie, w której wszystkie technologie są włączone w wojnę informacyjną, Chiny zmierzają w stronę nowego pola konkurencji: przestrzeni kosmicznej, Internetu, a nawet pola zwanego „przewagą mózgu”